1. 2. Deweloperka na Trzech Lipkach. Niewygodne fakty

1. 1. Nie dla Deweloperów! - walka o Sarni Stok

1. PRZECIW ZABUDOWIE SARNIEGO STOKU I TRZECH LIPEK

z siedzibą w Bielsku-Białej

(nr KRS: 0001163840; nr NIP: 5472251918)

nr konta głównego fundacji (m-bank): 83 1140 2004 0000 3802 8569 6263

Fundacja ekologiczno-społeczna "CZŁOWIEK W NATURZE"

aerial photo of green trees

 

Tak zwana inwestycja „Sarnie Osiedle” z sarnami ma tyle wspólnego, co prezes Jarosław z tańcem capoeiry.” – żali się jeden z młodych mieszkańców osiedla "Sarni Stok", sprzeciwiający się działaniom dewelopera TDJ Estate. – "Namaluje Sarny na ścianach swych bloków i myśli chyba, że są prawdziwe. Może zaczną się ruszać, jak Harry Potter wróci z Azkabanu."

 

Mieszkańcy „Sarniego Stoku” chcą w końcu odrobinę spokoju.

 

Odkąd odbudowali ten wysadzony blok, kolejne budowy zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu." - narzekają ludzie. – „Od paru lat non stop tylko hałas, a miejsca dla nas, gdzie można wyjść z domu, coraz mniej. To jakiś koszmar. Niech zamkną się w swoich betonowych gettach i dadzą nam w końcu spokój!” –

 

To niestety nie odosobnione głosy sprzeciwu. Część mieszkańców i innych Bielszczan przez kilkanaście dni protestowała przeciw wycince drzew pod poszerzanie drogi (ul. Kreciej), która ma prowadzić do nowo powstającego tzw. „Sarniego Osiedla”.

 

Należy podziękować organizatorom protestu i wszystkim, którzy jawnie sprzeciwili się niszczeniu przyrody. Jednak zawarte w końcu, tzw. „porozumienie”, w ramach którego wspaniałomyślny deweloper zgodził się nie wyciąć kilku drzew, których wyciąć i tak by nie musiał – wydaje się nie do przyjęcia.

 

Inwestor zadeklarował dokonać kilkudziesięciu nasadzeń "kompensacyjnych", do których nie był wcześniej zobowiązany – co z wielką łaską na każdym kroku podkreśla. Zniszczyć kilkanaście rosnących od lat pokaźnych drzew i za to posadzić zaledwie trzy razy tyle, byle tańszych sadzonek, z których za 10 lat (jak dobrze pójdzie i nie wytną ich pod kolejnym pretekstem) może część się uchowa?

 

Nie na tym to powinno polegać. Za 1 wycięte drzewo – 100 nasadzeń. Ale oszczędny Deweloper tym razem pomylił skalę. Kilkudziesięciokrotnie. Szkoda, że nie w tę stronę co trzeba. Mają rozmach ...

 

Takie pokazowe działania nie spowodują, że potencjalnie nielegalna wycinka drzew (jakiej dokonano w granicach gruntów Spółdzielni) nielegalna być przestanie.

 

-„Inwestor zagarnął znaczne połacie terenów zielonych obok osiedla, gdzie od ponad 30-tu lat chodziliśmy na spacery." – wspomina ze smutkiem starsza Bielszczanka. – "Gdzie moje już dorosłe dziś dzieci spędziły całe dzieciństwo. Kiedyś tu było tak pięknie. Rzeczywiście na każdym kroku sarny, zające, bażanty, kuropatwy. Dzięki tej budowie i kilku innym, nie zostało już nic. Tylko degradacja i zniszczenie. Płakać się chce.

 

Fundacja kieruje zawiadomienie do Prokuratury z wnioskiem o zbadanie, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa w związku z wycinką drzew oraz dalszymi działaniami dewelopera, jedynie czasowo spowolnionymi przez protest mieszkańców, niestety zaledwie na 2 tygodnie.

 

Fundacja ma swoje zasady i będzie stać po stronie mieszkańców i niszczonej przyrody.

 

Inwestor ma duże potrzeby, bo musiał zablokować nawet ok. 150 metrowy odcinek części ulicy Muszlowej po drugiej stronie swej, i tak już gigantycznej budowy, uniemożliwiając poruszanie się w tamtym rejonie i korzystanie z tej ulicy mieszkańcom. W tej sprawie Fundacja również interweniuje.

 

Fundacja złożyła także pismo do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z wnioskiem o natychmiastowe wstrzymania wszelkich robót budowlanych związanych z tak zwaną inwestycją „Sarnie Osiedle”, przynajmniej do czasu wyjaśnienia sprawy.

 

Fundacja powołuje się m. in. na stanowisko Spółdzielni Mieszkaniowej „Sarni Stok” i wprost wskazuje w swych zawiadomieniach, że – „wycinka drzew znajdujących się na działce prywatnej (należącej do Spółdzielni Mieszkaniowej), jak i na jej granicy, bez stosownych, ostatecznych decyzji wywłaszczeniowych w zakresie konkretnych drzew rosnących na jej działce lub na granicy jej działki, skierowanych i doręczonych Spółdzielni (z możliwością ich zaskarżenia) – jest nielegalna i wymaga natychmiastowego wstrzymania prac budowlanych”.

 

Rozważane są dalej idące kroki prawne wobec potencjalnych naruszeń prawa, jakich dopuszczono się w związku z realizacją tej (i innych) inwestycji budowlach w rejonie.

 

Do wglądu pisma Fundacji złożone do:

-Powiatowego Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bielsku-Białej z 3.06.2025 r. (POBIERZ)

-Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała północ z 6.06.2025 r. (POBIERZ)

 

 

 

 

11.06.2025

Deweloper zamierza dalej ciąć drzewa i przebudować całą drogę pod swoje, jak je nazywa - „Sarnie Osiedle”.

 

Nie chcemy tu żadnego ronda ani poszerzanej drogi.” – mówi jednak zdecydowana większość ludzi. – „Chcemy w końcu pomieszkać.

 

Fundacja kieruje zawiadomienia przeciwko inwestorowi, z żądaniem wydania nakazu wstrzymania wszelkich robót.

 

„Sarnie Osiedle” – czy aby na pewno ? Sprzeciw wobec budowy